Hejka! Okej, okej zdaję sobie sprawę, że trochę zawaliłam sprawę z blogiem, jednak musicie przyznać, że przez dłuższy czas nie szło mi jakoś szczególnie źle😂 (wow Olga powinnaś za to dostać Nobla), jednak przez pół miesiąca nie miałam dostępu do laptopa, a co za tym idzie- do zapisanych w nich zdjęć. Koniec tłumaczeń na dzisiaj! Laptop jest, zdjęcia w przygotowaniu. À propos zdjęć, nie sądziłam, że kiedykolwiek pojawię się na nich ja, jednak stało się, a co dziwne jestem z nich zadowolona, mam nadzieję, że Wy też, a dzisiaj powrócimy na chwilę do starych, dobrych, trochę urojonych przemyśleń powstałych w mojej główce.
piątek, 26 sierpnia 2016
piątek, 5 sierpnia 2016
Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
Hejka! Dzisiaj przychodzę do Was z obiecaną recenzją uwielbianej przeze mnie ostatnio książki autorstwa Leslye Walton, jaką są "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender". Początkowo nie byłam zbytnio przekonana do tej książki. Miałam ją kiedyś w ręce, otworzyłam na randomowej stronie, przeczytałam wyrwane z kontekstu zdania i jak można się domyślić, odłożyłam ją z powrotem na półkę. Zrządzeniem losu owa książka i tak znalazła się w moim domu. W przypadku takiego obrotu sytuacji stwierdziłam, że jest to znak z niebios i postanowiłam ją przeczytać.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)